Stanisław Radwański „Obecny nieusprawiedliwiony”

Wystawa: 06.11.2021 — 23.11.2021

Wernisaż: 05.11.2021, godz. 18:00

Miejsce: Zbrojownia Sztuki, Targ Węglowy 6, Gdańsk

2021-11-05 18:00:00 2021-11-05 19:00:00 Europe/Warsaw Stanisław Radwański „Obecny nieusprawiedliwiony” https://sztuka-trojmiasta.pl/zapowiedz/stanislaw-radwanski-obecny-nieusprawiedliwiony/ Wielka Zbrojownia, Targ Węglowy 6, Gdańsk, Polska Sztuka trójmiasta kontakt@sztuka-trojmiasta.pl

wystawa czynna: 06.11 – 23.11.2021, w godz. 12.00-18.00
kurator wystawy: prof. Mariusz Białecki

„Obecny – nieusprawiedliwiony” to jubileuszowa wystawa retrospektywna wybitnego artysty rzeźbiarza, malarza i cenionego pedagoga związanego z Akademią Sztuk Pięknych w Gdańsku (wcześniej PWSSP), prof. Stanisława Radwańskiego. Projekt wystawy został wsparty przez Rektora Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, prof. ASP dra hab. Krzysztofa Polkowskiego. Honorowy patronat nad wystawą objęło Centrum Rzeźby Polskiej
w Orońsku, z którym to profesor od wielu lat jest mocno związany nie tylko emocjonalnie, ale i z racji pełnienia funkcji Członka Rady Programowej (dwie kadencje). Prace na wystawę przywieziono z różnych stron Polski; dzięki uprzejmości instytucji wypożyczone zostały z Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku, Muzeum Diecezjalnego w Pelplinie, Bydgoskiego Centrum Sztuki, Filharmonii Pomorskiej im. Ignacego Jana Paderewskiego w Bydgoszczy oraz z kolekcji prywatnych.
Prof. Stanisław Radwański jest postacią, która szczególnie zaznaczyła swoją obecność w historii naszej Uczelni i Wydziału Rzeźby. Przez 40 lat związany z macierzystą uczelnią dał się poznać jako znakomity artysta, pedagog, organizator życia uczelni oraz jej przedstawiciel w wielu znaczących dla kultury polskiej gremiach, bardzo ceniony zarówno przez swoich absolwentów, jak i w gronie przedstawicieli wielu środowisk twórczych w kraju i za granicą. Dowodem jest przyznany mu tytuł „Profesora Honorowego Akademii Sztuk Pięknych im. Jana Matejki w Krakowie” w 2017 roku oraz honorowe odznaczenie Towarzystwa Przyjaciół Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie – „Srebrna Laska z Różą Czerwoną”, które wręczono w trakcie wernisażu. Odczytana została laudacja autorstwa prof. Rafała Strenta (ASP w Warszawie). Należy pamiętać, że to dzięki staraniom Rektora prof. Stanisława Radwańskiego Państwowe Wyższe Szkoły Sztuk Plastycznych w roku 1996 stały się Akademiami Sztuk Pięknych. Dzięki jego zabiegom w roku 1994 Akademia gdańska pozyskała budynek tzw. Małej Zbrojowni, w którym obecnie mieści się Wydział Rzeźby i Intermediów.
Wystawę tę traktować trzeba jako hołd złożony osobie prof. Stanisława Radwańskiego przez gdańską Akademię, Wydział Rzeźby i Intermediów oraz jego absolwentów.
Żyjemy w czasach, jak mawia Profesor, tzw. neobarbarzyństwa – czasach dominującego profanum, totalnej negacji wartości, braku autorytetów. My, absolwenci prof. Radwańskiego, mamy ten przywilej posiadania mistrza. Jego osobowość, praca, preferencje twórcze pozwalają go widzieć jako niekwestionowany autorytet. Z dyplomowej Pracowni Rzeźby, prowadzonej przez prof. Stanisława Radwańskiego wyszło około 80 absolwentów. Wielu z nich to obecni pracownicy naukowi, pedagodzy, twórcy pomników, artyści tworzący w różnych przestrzeniach kultury. Pracownia Mistrza na ulicy Mariackiej jest – jak na plakacie promującym wystawę – ciągle otwarta. Pracownię tę z pewnością można nazwać nie tylko otwartą, ale i kultową. Tradycyjne już w niej spotkania po krótkich koniecznych formalnościach przeradzały się w długie Polaków rozmowy. To czas degustacji do świtu, opowieści o sztuce z naciskiem na sztuki piękne, rozglądanie się, zaglądanie do bogatej pracownianej biblioteki z barkiem. Prof. Stanisław Radwański dla nas, byłych studentów, to postać pomnikowa, nie tylko z powodu skali obiektu. To przede wszystkim majestat, spokój, inteligencja i niezrównany dowcip (najlepsze, zaskakujące, sytuacyjne, kultowe dowcipy padły z ust Profesora). Na Profesora się czekało. Korekty się pamięta. Pamięta się powagę chwili, siłę dykcji. Rozbudowane metafory poruszały naszą wyobraźnię. Podobnie kalambury słowne. Problemy rzeźby rozpatruje zawsze wielopłaszczyznowo, dokonując interesujących, wnikliwych analiz. Wartościuje nasz świat. Nie burzy go, ale pomaga na nowo zrozumieć. Kieruje się lekarską dewizą: primum non nocere. Zawsze nienaganny strój, chciałoby się powiedzieć, prosto z Paryża. Nie uczy nas polityki w sztuce, ale uwrażliwia, kreśli różne narracje. Uczy dostrzegania paradoksów rzeczywistości. Definiuje rzeźbę. Wpoił w nas szacunek dla ciężkiej pracy, do materiału i modela. Opowiada o brązach, marmurach, ciekawych ludziach, przybliża nam swój świat, poznajemy jego cząstkę. Udaje nam się również milczeć na wspólne tematy. Do tej pory uświadamia nam, że potrzebny jest dystans, totalne otwarcie na inspiracje świata zewnętrznego. Cieszy mnie również fakt, że obecnie moi studenci mogą wciąż czerpać z doświadczenia artystycznego i pedagogicznego Profesora, ale nade wszystko poczuć aurę Mistrza.

Tytuł wystawy „Obecny – nieusprawiedliwiony” świadczy o subwersywnej postawie artysty, który nieustannie prowokuje. Projekt ten to niezwykle emocjonalna, inspirująca podróż do lat minionych, ale i konfrontacja z teraźniejszością. Prezentacja ta ukazać ma szeroki wachlarz retoryki rzeźbiarskiej Profesora. Trudno pisać o artyście i pedagogu tak bardzo utytułowanym, który ma na koncie tak wiele monumentalnych realizacji pomnikowych i znaczących form kameralnych, prestiżowych nagród i odznaczeń. Jego nazwisko zapisało się już na kartach współczesnej rzeźby polskiej. Realizacje te można podziwiać w wielu miejscach w Polsce oraz za granicą.
Podejmując się niełatwej analizy swojego Mistrza pozwolę sobie na kilka refleksji. Twórczość artysty lokuje się wokół postaci. W centrum zainteresowań Profesora zawsze stoi człowiek w twórczym dialogu z przeszłością i czytelny humanizm. W dorobku ma szereg portretów znanych postaci z kart historii, literatury i tych mu współczesnych. A portret to Mount Everest sztuki rzeźby. To temat obecnie rzadko uprawiany. W twórczości tej przeplatają się wątki klasyczne i romantyczne, lecz dalekie od klasycznego patosu. To mistrz metafor. Przedstawienia te subtelnie ironizują. Zagadnienie portretu doprowadza często do form abstrakcyjnych. Biusty to ulubione formy przestrzenne. To mistrz draperii, którą buduje kompozycję. Są to współczesne powidoki rzeźb antycznych – hellenistycznych. W tej przestrzeni prowadzi nie tylko dialog z przeszłością, a wręcz intelektualną grę, szuka nowych znaków na matrycy tradycji. Ważnym punktem w biografii artystycznej prof. Stanisława Radwańskiego są realizacje pomnikowe, gdzie na bazie form i idei klasycznych buduje współczesne, uniwersalne przekazy. Wiedza, doświadczenie i znakomity warsztat pozwalają mu równie swobodnie operować w dużej skali, realizować monumentalne formy pomnikowe. Z tęsknoty do malarstwa w rzeźbie gra nastrojem i światłem.

Ekspozycja to poskładany z różnych elementów twórczości portret mistrza. Ciekawostką będą dialogi rzeźb tych samych prac w różnych materiałach, np. gips kontra brąz, brąz kontra kamień. Złożony obraz nie jest całościowy. To tylko jedna wypadkowa. Wystawa ta jest zaczynem do dalszej pracy zespołu naukowego nad monografią twórczości Profesora. Monografia utrwali znakomity dorobek artysty.

Kurator wystawy, prof. Mariusz Białecki