Wystawa:
18.11.2018 — 21.11.2018
Wernisaż: 17.11.2018, godz. 19:00
Miejsce: KIT Pracownia/Galeria, ul. Podjazd 7, Sopot
Po niedającej się nie zauważyć przerwie wracamy spektakularnie z wyjątkową wystawą MICHAŁA SOSIŃSKIEGO „MĘŻCZYŹNI vol.2”. !!!
Wrażliwe, wnikliwe, a zarazem pełne dystansu i dowcipu spojrzenie na „płeć brzydką”…
Mężczyźni vol 2.*
Kobieta jest wiecznym przedmiotem rozważań, podobnie jak jest wiecznie uprzedmiotawiana, ujarzmiana lub wręcz podbijana jak obce ludy. Zdecydowanie rzadziej natomiast pisze się o tym, czy mężczyźni są szczęśliwi albo czy ich małżeństwa się nie rozpadają, albo czy ich ciała są lub też nie są wystarczająco ładne, nawet jeśli chodzi o ciała gwiazd filmowych. Należą do tej płci kulturowej, która dopuszcza się większości przestępstw, zwłaszcza brutalnych, a zarazem najczęściej popełniają samobójstwa. (…) mężczyźni pozostają w tyle za kobietami, jeśli idzie o zdawalność na studia, i zostali jeszcze bardziej w tyle za kobietami w czasie obecnej zapaści gospodarczej – można by więc pomyśleć, że czyni to z nich interesujący przedmiot badań.
„Mężczyźni objaśniają mi świat” Rebbecca Solnit (w tłumaczeniu Anny Dzierzgowskiej)
Mając na uwadzę ten jakże znamienny tekst chciałbym zachęcić do przyjrzenia się nam, mężczyznom. A zwłaszcza polskim, białym, heteroseksualnym mężczyznom. Obecny „zwrot konserwatywny” jest w znakomitej części związany z męskością i podszyty uczuciem sentymentu. Sentymentu za czasami gdy to my mężczyźni rządziliśmy światem. Światem, który bardzo powoli bezpowrotnie przestaje istnieć.
Przemijanie znanego nam świata wzbudza w nas strach, który to z kolei powoduje nagromadzenie gigantycznej ilości frustracji i złych emocji. Tutaj mężczyźni padają ofiarami samych siebie i tego co uważają/bądź nie uważają za męskie. Nieumiejętność rozmowy o uczuciach wpisana jest we współczesny obraz mężczyzny, a niewinne zdanie mówiące o tym, że „chłopcy nie płaczą” pociąga za sobą gigantyczne konsekwencje. Nieumiejętność radzenia sobie z emocjami w przypadku mężczyzn rodzi agresję (wg danych policji za 2017 liczba osób podejrzanych o przemoc domową wyniosła 76 206 z czego 70 035 to mężczyźni) i radykalizację poglądów (jej świadkami jesteśmy chociażby podczas rosnącego w siłę Marszu Niepodległości) bądź też prowadzi do samounicestwienia (wg danych z 2017 roku na 5 405 osób, które targnęły się na swoje życie 4 638 to mężczyźni). To tylko wierzchołek męskiej góry lodowej.
Mężczyźni nie są w stanie poradzić sobie ze zmianami zachadzącymi na świecie odnosząć się do kulturowo narzuconego im współczesnego postrzegania swojej męskości. To gigantyczny paradoks, jednakże dopóki nie zaczniemy rozmawiać o męskości, nie zanurzymy się w niej, zobaczymy i zredefiniujemy jej na nowo i nie spróbujemy stawicz czoła jej problemom w dzisiejszym świecie, doputy nie uwolnimy się z pułapki świata zdominowanego przez mężczyzn. Uważam, że jest to bardzo istotne aby wreszcie przyjrzeć się nam – mężczyznom w sposób krytyczny.
Wystawa składa się z portretów prawdziwych postaci – polskich mężczyzn, fanów portali, grup czy marszy z sentymentem patrzących na konserwatywną przeszłość, powoli coraz bardziej radykalizujących swoje poglądy. Zazwyczaj uważamy ich za bezimienny tłum i na co dzień nie przyglądamy się poszczególnym ich uczestnikom, a to w nich, w ich życiu, w ich dramatach, problemach i przegranych potyczkach z męskością należy szukać praprzyczyny obecnych wydarzeń w Polsce i na świecie.
*Mężczyźni vol. 2 to druga odsłona trwającego projektu.