Wystawa:
24.06.2016 — 31.07.2016
Wernisaż: 23.06.2016, godz. 18:00
Miejsce: Państwowa Galeria Sztuki, Plac Zdrojowy 2, Sopot
Wystawa: 24.06.2016 – 31.07.2016 r.
Wernisaż: 23.06.2016, godz. 18:00
Miejsce: Państwowa Galeria Sztuki, Plac Zdrojowy 2, Sopot
Wystawa w holach Galerii.
Od 23 czerwca do 31 lipca w murach Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie zagości trzydzieści pięć płócien Tadeusza Chyły, absolwenta Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych w Gdańsku (poprzednio Instytutu Sztuk Plastycznych w Sopocie), sopocianina z urodzenia i niezapomnianego barda z teatru „Bim-Bom” i kabaretu „To Tu”.
Tadeusza Chyłę właściwie znamy z obrazów. Tych utkanych nutami i ciepłym głosem w balladach o „Cysorzu, co ma klawe życie”, „Złotej karocy” i wielu innych. Jego talent spotkało uznanie w Polsce i zagranicą, wyrażone wieloma nagrodami w Opolu oraz licznymi występami w Niemczech, Austrii, Francji, Holandii.
Bez wątpienia, podkreślał to zresztą w wywiadach sam Tadeusz Chyła, jego wrażliwość artystyczną ukształtowało malarstwo. Wystawa w sopockiej Galerii Sztuki to okazja, aby się o tym przekonać. Wprawdzie malarstwo nie było dla Tadeusza Chyły „wykonywanym zawodem”, stanowiło jednak jego największą pasję, której profesjonalny kształt nadały studia w Sopocie i Gdańsku. To unikalne zestawienie akademickiego przygotowania i wynikającej tylko z wewnętrznej potrzeby twórczości przyniosło czysto intymne dzieła o wysokich walorach artystycznych.
Malarstwo Tadeusza Chyły mieści się w konwencji polskiego koloryzmu, z którym zetknął się w czasie swoich studiów w Sopocie i Gdańsku za sprawą prof. Juliusza Studnickiego i później u prof. Jacka Żuławskiego. Jego obrazy wyróżniają się paletą barw – harmonijnie dobraną, żywą, intensywną, kształtującą przestrzeń jak i nastrój. W pociągnięciach pędzlem, plamach, barwach i fakturze widać zarówno śmiałość jak i wielką wnikliwość. Tematyka jest dość szeroka – akty, portrety, pejzaże, martwe natury. O swoim malarstwie autor mówił bliskim, że jest dla niego modlitwą, kontaktem z absolutem.
Twórczość malarska Tadeusza Chyły, podobnie jak wielu innych przedstawicieli powojennego koloryzmu, zasługuje na szerszą prezentację. Prace kolorystów w historii polskiej sztuki można porównać do szlachetnych kamieni – wydobyte na światło dzienne zyskują blask, a ich wielorakie refleksy odnajdziemy w licznych dokonaniach polskiego malarstwa z ostatniego półwiecza.
Obrazy powstałe na przestrzeni kilkudziesięciu lat zebrano i przygotowano do ekspozycji dzięki uprzejmości żony artysty pani Anny Chyły oraz staraniom kolekcjonerów państwa Ewy i Pawła Bogutów. Kuratorem jest pani Blanka Wyszyńska-Walczak.
Tadeusz Chyła urodził się w Sopocie i tam też wykształcił na wszechstronnego artystę wysokiej próby. Dzięki wystawie w wymiarze symbolicznym powraca do miejsca gdzie wszystko, co najważniejsze w jego życiu miało swój początek, do swojego domu