IKM w Noc Muzeów

Czas: 19.05.2018, godz. 16:00

Miejsce: Instytut Kultury Miejskiej, Kunszt Wodny, Targ Rakowy 11, Gdańsk

2018-05-19 16:00:00 2018-05-19 17:00:00 Europe/Warsaw IKM w Noc Muzeów https://sztuka-trojmiasta.pl/zapowiedz/ikm-w-noc-muzeow/ Targ Rakowy 11, Gdańsk, Poland Sztuka trójmiasta kontakt@sztuka-trojmiasta.pl

19 maja w Europejską Noc Muzeów Trójmiasto 2018 Instytut Kultury Miejskiej zaprasza – premierowo – na skwer przy przyszłej siedzibie IKM – Kunszcie Wodnym, czyli na Targ Rakowy 11. Co przygotowaliśmy na tę wyjątkową noc?

Instalacje artystyczne site specific „Wasserkunst Tor czyli Plastica Porta”, Filipa Ignatowicza i „Powrót ptaków”, Ady Dobrzeleckiej. W ten sposób inicjujemy cykl działań, które zapowiadać będą zmianę siedziby i jesienne przeniesienie do nowego budynku. Instalacje będą działać w godzinach: 16.00 – 1.00.


16:00-01:00 | Instalacje artystyczne na Targu Rakowym 11
Wasserkunst Tor czyli Plastica Porta | Filip Ignatowicz

Już tytuł pracy wskazuje, że przybierze ona formę bramy, portalu czy też łuku. Nawiązuje tym samym do wielu historycznych gdańskich bram, wybudowanych w prawie prostej linii od miejsca usytuowania instalacji. Zadaniem „Wasserkunst Tor” jest niejakie otwarcie nowej części miasta, odczarowanie skweru, który na co dzień pełni rolę głównie tranzytową i zaproszenie tu mieszkańców. Użyty materiał – plastik jak i vividowa „koonsowa” estetyka dmuchanych zwierząt nie jest tylko przywołaniem plaży, wody, lata i tytułowego Kunsztu Wodnego. Nie jest też tylko i wyłącznie absurdalną zabawą z formą wizualną. Może stanowić rodzaj luźnego pytania: czy żyjemy w czasach, które zostaną zapamiętane jako era nierozkładalnego w przyrodzie plastiku? Albo bardziej lokalnie: czy kierunek, w którym prowadzi dukt wytyczony przez bramę, będzie stanowić jedynie kolejny obszar konsumpcyjny, czy także i kulturowy?

„Wasserkunst Tor czyli Plastica Porta” nie aspiruje do odpowiedzi na te i inne pytania. W przestrzeni przesytu wielu form może ta najbardziej irracjonalna w odczuciu będzie posiadać wewnętrzną logikę lub przynajmniej stanie się rodzajem monidła – ramy do zrobienia sobie kolejnego selfie.


16:00-01:00 | Instalacje artystyczne na Targu Rakowym 11
Powrót ptaków | Ada Dobrzelecka

W miejscu, gdzie zbiegają się najbardziej ruchliwe ulice Głównego Miasta, znajduje się niepozorny skrawek zieleni. Leżący na szlaku śpieszących się do pracy, zmęczonych wracających do domów. Kilka drzew, posągowa poetka i uroczy mostek. Przypadkowa zbieranina, szczątki historii, które przetrwały do dzisiaj. W tym samym miejscu, na początku XIX wieku, kiedy miasto rozbudowywało się w ogromnym tempie, utworzono miejski zieleniec zwany Małym Błędnikiem (Kleiner Irrgarten). Powstały z tęsknoty za wypieraną z miasta przyrodą – łącznik świata kultury i natury.

Płynącą z dzikich kaszubskich terenów Radunię obsadzono zielonymi alejami i starannie zaprojektowanymi klombami. Stworzono dającą wytchnienie ostoję, zarówno dla korzystających z uroków zieleńca mieszkańców, jak i ptactwa, którego liczne gatunki od zawsze zamieszkiwały okolice leżącego na trasie szlaków wędrówkowych miasta.

Miejska przyroda została zlekceważona i uprzedmiotowiona, a jej funkcja estetyczna i użyteczna – zdegradowana. Wyeliminowano to, co nieprzewidywalne i nieujarzmione, pozornie nieprzyjazne współczesnemu człowiekowi.

Zabetonowana rzeka, znikające drzewa, zgliszcza trawników wypierane przez cenniejsze niż złoto miejsca parkingowe. Ptaki, mile widziane, gdy zjadają okruszki starego chleba, najlepiej wprost z ręki. Niechciane, gdy przyjdzie im w następstwie karmienia defekować, przed czym tak dzielnie bronią się gęsto najeżone drutem jaskrawe elewacje najcenniejszych pereł architektury.

Tak obecnie prezentuje się krajobraz miejski. Mimo swej higieny zdaje się szpetny i kaleki, a dostrzegając w nim pozostałości dawnych założeń, powidoki czasów świetności, nie sposób nie zatęsknić za miastem, choć obcym nam kulturowo, to jednak bliskim.

A gdyby ulec sentymentom i na jedną noc przywołać czasy znane z kolorowanych pocztówek, przedstawiających tętniący życiem zieleniec w swej szczytowej formie… Miejski ogród będący źródłem przyjemności, w którym cichnie zgiełk miasta, a czas zdaje się zwalniać.

Może wróciliby złaknieni kontaktu z naturą spacerowicze.
Może, tak jak w wierszu wspomnianej poetki, powróciłyby ptaki – rzewna reminiscencja czasów, gdy żyło się piękniej.

„Powrót ptaków”
Oj, z ufnością tu lecimy,
Do tych cichych pól i gajów,
Bo najmilej w tej krainie
Śpiewać nam ze wszystkich krajów.

Bo tu pola szumią kłosem,
Bo tu łąki pachną wiosną,
Bo tu wiśnie słodkie w sadach
I jagody w lasach rosną.

Dajże ziemi plon obfity,
By starczyło i nam chleba,
A na gniazda, chaty nasze
Z pogodnego świeć nam nieba!

A my witać ciebie będziem,
Będziem żegnać cię piosenką,
I zanucim, zaświergoczem
Dobrym dziatkom przez okienko.”

Maria Konopnicka, z tomu pt. „Poezje dla dzieci i młodzieży, część III”, Warszawa 1922


W Instytucie Kultury Miejskiej przy ul. Długi Targ 39/40 od godz. 16:00-01:00 będzie działał Punkt Informacji Nocy Muzeów.