Czy życie to tylko tyle? Wystawa obrazów Marty Handschke

Wystawa otwarta codziennie w godzinach otwarcia kawiarnio-księgarni Sztuka Wyboru.
Prace Artystki są na sprzedaż. #artforsale

Czy życie, to tylko tyle?
Marta Handschke rysuje i maluje nasze życia. Koloruje je i podkręca smaki.
Jej kobiety są silne, zwycięskie i samotne. Są piękne, stare i mądre. Czynią magiczne gesty, zastygają w tęsknocie i zachwycie. To my, jej matki, ciotki i koleżanki.
Przepowiednie, intuicje, domysły opisują losy wielu bohaterek i bohaterów obrazów Marty.
Możemy przeczuwać razem z autorką ich doświadczenia i to, dokąd pójdą.
Idą w stronę lśniących czarodziejskim światłem drzew i traw.
Towarzyszą im zwierzęta bardziej ludzkie, niż wielu naszych kolegów z pracy. Prowadzą swoje stada pojazdów, planet i ulubionych przedmiotów.
Podążają w stronę wody. Woda jest namalowana świętymi barwami i pachnie inaczej niż codzienność.
Marta wciąż pyta: „Ej, czy to już wszystko? To jest to życie, które tyle mi obiecało?”
Sama odpowiada sobie rysując, dodając dziewięć sił i dziewięć żyć do tych zwyczajnych.
Koloruje nieba i liście, dokłada głębi do horyzontu. Domalowuje cienie i duchy, rozmawia z nimi.
Poznajemy jej miłości, podróżujemy tam, gdzie względne spotyka absolutne.
Już wiemy dzięki niej, że: i tak i nie. Życie to tylko tyle, ale tuż pod pierwszą warstwą rzeczywistości jest następna i następna.
Marta przygląda się im, jej głęboko widzące oko pozostaje w lustrze puderniczki i rejestruje stamtąd nasze przygody w lesie i na wydmach życia.

/Anna Dyduch/

Marta Handschke mieszka w Gdańsku. Z zawodu fotografka, na co dzień zajmuje się grafiką i ilustracją.
Przez wiele lat związana była z trójmiejską sceną muzyczną. Śpiewała w takich zespołach jak „Oczi Cziorne” i „Kobiety”. Autorka tekstów piosenek oraz książki „Brzuch Matki Boskiej” wydanej w 2018 roku przez Wydawnictwo CZARNE. Książka jest typową opowieścią z gatunku „Her story” i jest luźną impresją na temat kobiet w rodzinie Marty.
W roku 2019 Marta Handschke brała udział w Narracjach na gdańskich Siedlcach, gdzie razem z Agnieszką Szreder stworzyły obiekty wizualno-muzyczne pt. „Historie z cieni”.
Marta od kilku lat robi głównie to, co kocha najbardziej, czyli rysuje. Jej ulubioną techniką są pastele olejne.