Wystawa:
31.08.2024 — 30.09.2024
Wernisaż: 30.08.2024, godz. 19:00
Miejsce: WL4, Mleczny Piotr, Gdańsk
Artystka: Małgorzata Żerwe
Kuratorka: Marta Wróblewska
Identyfikacja wizualna: Ania Witkowska
Prezentowana w WL4 druga odsłona wystawy z okazji jubileuszu 70-lecia Małgorzaty Żerwe i 50 lat jej obecności twórczej na trójmiejskiej scenie kulturalnej, poświęcona jest pojedynczej, aczkolwiek fundamentalnej dla artystki dziedzinie – wielkoformatowej tkaninie artystycznej. Powstałe w latach 1980. i 1990. prace z cyklu Ornaty, Reliefy iŚciany tworzą dynamiczną instalację wchodzącą w dialog z architekturą usytuowanego na skraju Stoczni Cesarskiej ceglanego budynku Mlecznego Piotra.
W 1979 roku w pracowni prof. Józefy Wnukowej w gdańskiej Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych (obecnie Akademia Sztuk Pięknych) Żerwe jako jedna z pierwszych obroniła dyplom z tkaniny artystycznej jako dziedziny wiodącej. Kontynuowanie poszukiwań w tym obszarze zaowocowało monumentalnymi pracami tkanymi, w których widoczna jest ewolucja postrzegania przez artystkę przestrzeni i światła. Z czasem majestatyczne Ornaty, inspirowane historycznymi szatami liturgicznymi, przybierały coraz lżejsze i bardziej świetliste formy widoczne w Reliefach i Ścianach, ucieleśniających ideę tak zewnętrznego, jak i wewnętrznego pejzażu, o którym pisała Danuta Wróblewska w tekście Wiązane wzwyż (1990).
„Płaskorzeźbione sizalem” – szorstkim włóknem agawy wykorzystywanym niegdyś do produkcji wyrobów powroźniczych – prace utrzymane są w kolorystyce niemalże monochromatycznej, zbliżonej do organicznych, naturalnych barw ziemi. Za ich tworzywo służyły grube liny okrętowe kupowane w gdyńskim składzie materiałów. Artystka rąbała je siekierą na metrowe kawałki, rozplątywała na pojedyncze włókna, odtłuszczała i wybielała, a następnie barwiła w wielkich kotłach.
Zarówno ciężkie Ornaty i mięsiste Reliefy, jak i bardziej ażurowe o rozgęszczonej strukturze Ściany, które w WL4 otrzymały nową formułę sugestywnej przestrzenno-dźwiękowej instalacji Dżungla, każdorazowo uzyskują docelowy kształt w procesie ręcznego formowania na mokro. Plastyczna natura włókna umożliwia mobilność tych kompozycji i szeroki wachlarz ich wariantów ekspozycyjnych, na które zwróciła uwagę Irena Huml w tekście Sztuka włókna – spotkania w czasie (1994).
„Praca z tkaniną jest jak mantra”, mówi Żerwe. Stanowi zapis gestu, często niemal automatycznie i podświadomie wykonywanej sekwencji ruchów. W tym sensie dotyk czyni z niej ciążące ku trójwymiarowości i autonomiczności medium performatywne, poprzez które z założenia abstrakcyjne formy tkane mogą wybrzmiewać zaktualizowanymi treściami, stając się nośnikami niewerbalnej komunikacji z odbiorcą i współczesnym światem.