MINI WYWIAD z Irminą Knapik

irmina_knapik_sSzT: Zrobiło się o Tobie głośno gdy wydałaś podręcznik „ABC czytania, pisania i mówienia”, który był jednocześnie Twoją pracą dyplomową. Jakie są dalsze losy podręcznika? Rozwijasz dalej projekt?

I.Knapik: Podręcznik był odpowiedzią na potrzeby dzieci niesłyszących i słabosłyszących w Polsce i myślę, że sprawdził się w tej roli. Opinie na jego temat, które do mnie trafiają są bardzo pozytywne. W planach mam rozwinięcie kilku pomysłów, myślę o tym, aby powstała wersja interaktywna. Na razie czekam na odzew wydawnictwa, mam nadzieję, że będą przychylni co do moich propozycji rozwoju tej pracy.

SzT: Jak zrodził się pomysł na taki dyplom?

I.Knapik: Ten pomysł zrodził się z duchowej inspiracji. Mam taką zasadę, że modlę się o wszystkie ważne decyzje w moim życiu. Widziałam, że nie chcę aby mój dyplom był kolejnym „zapychaczem” piwnic i strychów. Gdy zapytałam w modlitwie: „co zrobić?” po chwili pojawiła się myśl: „stwórz elementarz dla dzieci niesłyszących”. Nie wiedziałam wtedy absolutnie nic na temat osób niesłyszących w Polsce, ale co ciekawe, ta myśl nie dawała mi spokoju. Kiedy zaczęłam szukać informacji na temat edukacji niesłyszących w naszym kraju okazało się, że nie ma podręcznika, który byłby tworzony z myślą o takich dzieciach. To był dla mnie ewidentny znak. Najpierw myślałam tylko o Elementarzu do nauki liter, jednak możliwości okazały się dużo większe i powstał cały komplet książek.

SzT: Jak wspominasz okres studiów na Akademii?

I.Knapik: Chyba każdy z nas tęskni trochę za okresem kiedy wszystko było nowe. Jestem typem odkrywcy, dlatego szczególnie miło wspominam ten okres jako odkrywanie życia, poznawania ludzi, nowych możliwości i próbowania wielu dziedzin sztuki – od rzeźby, przez malarstwo do technik graficznych, które kocham szczególnie. Lubię poznawać ludzi i słuchać ich historii, zwłaszcza tych najbarwniejszych, czyli dotyczących ludzi kultury i sztuki.

SzT: ASP i co dalej? Co robisz na co dzień? Czym się zajmujesz zawodowo?

I.Knapik: Jestem grafikiem projektowym, skończyłam także szkołę biblijną i zostałam równolegle duchownym. Na co dzień projektuję identyfikacje wizualne firm, tworzę strony www, zajmuję się typografią, prowadzę bloga graficzno-duszpasterskiego i rozwijam kilka innych ciekawych projektów. Jednym z nich jest konferencja Exodus, która corocznie odbywa się w gdańskiej Ergo Arenie – jestem jej szefem kreatywnym. Razem z moim narzeczonym jesteśmy także zaangażowani w opiekę duszpasterską nad studentami w Trójmieście w ramach Petry Gdańsk. Udało mi się połączyć w życiu moje dwie największe pasje.

SzT: Rozpoczyna się Twoja wystawa w Showroomie Sima w PPNT. Jakie prace będziemy mogli na niej zobaczyć?

I.Knapik: Zobaczycie serię linorytów / monotypii. Każda z prac zawiera elementy fluorescencyjne, dlatego to jak wyglądają w świetle dnia diametralnie różni się od tego, kiedy zostają podświetlone lampami UV – widz może odkryć ich zupełnie nowy wymiar. Dzięki nowemu światłu może zobaczyć to, do czego tak naprawdę zostały stworzone te prace. Mam nadzieję, że mój odbiorca odnajdzie radość w odkrywaniu tych prac, tak samo jak ja.

SzT: Dziękujemy.

Zapraszamy na wystawę w PPNT od 11.03. do 31.03.2016 r.. – więcej o wystawie.